Piękne w swojej prostocie. Kolczyki wykonane z posrebrzanej miedzi. Splot perski pełny. To chyba drugi splot którego się nauczyłam (pierwszy był europejski). Co dziwne wydawał mi się dużo prostszy niż bizantyjski, pomimo, że we wszelkich instrukcjach jest oznaczany jako trudniejszy. Nadal lubię go stosować, chociaż nie mogę znaleźć kółeczek odpowiedniej wielkości co mnie bardzo smuci. Kiedyś nawijałam kółeczka własnoręcznie, ale w trakcie sprzątania kilka miesięcy temu, zagubił mi się patyczek o tej średnicy. Mam nadzieje że albo się znajdzie, albo dostanę gdzieś odpowiednie kółeczka. Może nawet kolorowe...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz